Jak postępować aby nie dać się zhakować (Tibia)

Kiedyś myślałem żeby założyć taki temat jak zapobiec hakowi ,bo ciągle słysze "zostałem shakowany" itd.

Po przeczytaniu poradnika pomagającego zapobiec hakowaniu, uznałem, ze muszę was poinformować, że ten poradnik na dłuższą metę nic nie zawiera.

Hojność i sława tibijskiego hakera

Jeśli tylko tyle. Obecnie, haker tibijski bardzo się różni od zwyczajnego hakera. ???Haker??? nie jest właściwym słowem. Bardzo wielu z ???nas??? przechodziło ciężkie próby, aby zarejestrować się w Tibii i być świadkiem waszych pustych ekwipunków i depotów. Waszą pierwszą reakcją jest nieukierunkowana złość, choć powinniście żałować

Prawda jest taka: w 99% przypadków hakowanie jest winą graczy. Skąd to wiem? Sam jestem byłym tibijskim hakerem. Hakowałem i znam hakerów z postaciami na bardzo wysokich poziomach. Osobiście czuję teraz wiele wstydu za moje zachowanie i zdecydowałem się odpokutować przedstawiając wam główne powody hakowania i środki zapobiegawcze. Jeśli zastosujesz się do nich w stu procentach, będziesz mógł się cieszyć bezpieczną i radosną grą w Tibię.

Po pierwsze nikt nie jest twoim prawdziwym przyjacielem. Bez względu jak to zabrzmiało, jest to prawda. Jeśli pogrzebiesz po internecie znajdziesz pełno filmów shakowanych PKów.
Zauważysz też, że niektóre mają eleganckie teksty. Może coś jak postać krzycząca ???I???m singing in the rain???* . Daje to iluzję władzy hakera, który shakował więcej niż jedno konto i sprawia, że gracz wierzy iż haker posiada masę wiedzy o tym co robi. To jest bardzo dalekie od prawdy. Najczęstszą metoda hakowania jest Mechanika Społeczna.

Mechanika Społeczna

Kiedy przechodzicie przez kolejne poziomy, zdobywając przedmioty i reputację, każdy chciałby spróbować to zdobyć. Tutaj wasz tibijski profil jest wrogiem. To jest miejsce gdzie wielu z nas posiada linki do naszych stron i e-maili. Złodziej kont wykorzysta to.

Jan Kowalski jest rycerzem na setnym poziomie i jest w gildii jakiegoś tam innego Malinowskiego. Na jego profilu jest link do strony jego gildii. Na stronie o gildii jest forum. Na forum jest strona z członkami, gdzie można znaleźć profil naszego Kowalskiego w którym jak byk stoi jego e-mail i na tymże e-mailu zarejestrował najprawdopodobniej swoją postać. Tym sposobem hakerzy pokonali wielu graczy. Najlepiej dla złodzieja kont jest gdy taki Kowalski będzie miał konto na którym jest możliwość odzyskania hasła poprzez odpowiedzenie na wybrane przez właściciela pytanie. Na przykład dla adresu [link widoczny dla zalogowanych] mamy pytanie: ???Jaki jest mój ulubiony film????. Na początku sprawdzane są najpopularniejsze odpowiedzi: Matrix, Władca pierścieni itp. Jeśli ta droga zawiedzie zaczyna się Mechanika Społeczna. Z nowej postaci haker dostanie się na serwer w którym żyje Kowalski, zacznie próby zaprzyjaźnienia się.

Takie coś jest najczęściej nazywane między hakerami ???symulowaniem???. Zdobywasz zaufanie celu, zwykłymi pochlebstwami, potem zmieniasz kierunek rozmowy na filmy, które są twoim celem. Ofiara nigdy nie pamięta ustawienia ???pytania bezpieczeństwa??? na jego e-mailu, więc nic nie podejrzewają . Po pewnym czasie wyciągają od niej to jakie filmy obejrzała, jakie jej się podobają, a jakie uważa za swoje ulubione.
Po pewnym czasie mogą dowiedzieć się nawet co ma na sobie. Każdy wasz tibijski przyjaciel może także być hakerem, który tylko symuluje. Krok po kroku zdobywają dostęp do waszego e-maila i jednocześnie waszej postaci. Podstawową zasadą jest aby nigdy nie używać tibijskiego e-maila do czegokolwiek innego. Tylko Tibia, koniec kropka.
Możesz zatrzeć ślady poprzez założenie sobie konta na jakimkolwiek darmowym portalu.
Nie stosowanie tego jest największym ułatwieniem dla hakera jakie może tylko być!

Haker może zmienić metody kiedy ???symulowanie??? i te sprawy nie wypalą. Wygląda to tak: haker ma wasz e-mail, ale nie ma dostępu do niego. Więc haker doda cię do MSN**. Zgadza się, ta mała ikonka na waszym pasku zadań jest bramą dla hakera. Taką samą drogą jak wyżej zdobędzie wasze zaufanie i wyśle wam coś niewinnego, jak screenshot. Ty klikasz ???Zaakceptuj??? więc łączysz się z nim poprzez p2p I już haker ma wasz IP. Po zdobyciu waszego IP haker zaczyna prawdziwe hakowanie. System zostanie przeskanowany w poszukiwaniu jakichkolwiek wrażliwych miejsc. Będzie wam potrzebny bardzo dobry firewall z ustawionym bardzo wysokim poziomem zabezpieczeń. Upewnij się, że ustawiłeś go żeby Tibia.exe mogła łączyć się tylko z oficjalnymi serwerami Tibii, ponieważ haker może spowodować, że Tibia łącząc się wysyła sygnał o waszym także do hakera, a dobre firewalle nie pozwolą na to. Są też keyloggery, które w ogóle nie potrzebują się łączyć z Tibią. Haker umieszcza keylogger czeka dzień i sprawdza log w poszukiwaniu informacji o koncie.

Wielu z was mogłoby powiedzieć, że przeglądają procesy systemu wciskając ctrl-alt-del.
Jeszcze niedawno było to skuteczne, ale niedawno wyszedł kod źródłowy dzięki któremu keylogger pozostaje niewidoczny na liście procesów. Całkowicie niewykrywalny. Straszne, nie?

Straszniejsze może być to, że haker jak już dostanie się do waszego systemu nie potrzebuje nawet ruszać Tibia.exe. Może po prostu edytować to co jest znane jako lokalne wpisy Windowsa DS. To jest co wskazuje adresy IP hostom, jak na przykład IP Tibii stronie Tibia.com. Haker zmienia wpisy przez co kiedy chcecie się połączyć z serwerem sygnał zostaje przekierowany i trafia po drodze do nowego odbiorcy. Posiada on program, który akceptuje połączenie i przejmuje dane. Tym sposobem dostał co chciał....

Z tym wszystkim w waszych głowach możecie bez problemu zabezpieczyć się, nie używaniem e-maila od Tibii do czegokolwiek innego. Problem rozwiązany

Od tego miejsca sposoby zabezpieczenia są łatwiejsze. Niektóre są zabawne, ale wszystkie mogą pomóc niewinnym Tibijczykom.

Tibia GG powiadasz?

Wielki procent graczy stanowią oszuści. Załamalibyście się gdybyście zrozumieli jak wielu ludzi używa programów ???ułatwiających??? grę. Od prostego światła po skomplikowane programy robiące za nas runy. Naprawdę WIELU wysokopoziomowych graczy używa ich. Z tą wiedzą hakerzy mają znacznie ułatwione zadanie. Wrzucają keyloggery itp. do takich programów. Mogliście zauważyć, że ostatnio kilka wysokopoziomowców zostało shakowanych. Haker zostawił informację w profilu???Thank you for using light hack???. Rzeczywiście należą się podziękowania. Prostym rozwiązaniem jest nie używanie żadnych programów zmieniających plik Tibia.exe. Oprzyjcie się pokusie, bo może ona przyczynić się do waszej klęski

Wpisywanie swojego numeru konta i hasła na stronie hakera.

Metoda ostatnio spotykana coraz częściej. Hakerzy stosujący ją są po prostu głupi. Kopiują stronę tibia.com i wklejają ją gdzieś u siebie, aby ukraść informacje o koncie. Chciałbym wierzyć, że nikt nie nabrał się na tą idiotyczną metodę, ale ciągle są ludzie, którzy jednak dadzą się złapać. CipSoft krzyczy na wszystkie strony, żeby nie wpisywać swoich haseł nigdzie poza stroną tibia.com, więc ja już nie będę.

Cześć tu GM Oszust, czy podasz mi informacje o swoim koncie?

Śmieszne. Nie będę nawet przybliżał tej metody. GM nigdy nie zapyta was o numer konta i hasło. Więc nie dawajcie go. Nikomu. Nigdy.

Niezły frajer. Podrobił stronę TibiaNews i użył nicka GM Excessusa, żeby wykołować ludzi

Więc zasady wyglądają mniej więcej tak:

1) Wasz e-mail od rejestracji jest tajny. Tylko Tibia, nic więcej.
2) Miejcie przyjaciół blisko, ale nie zbyt blisko. Nie podawajcie żadnych informacji o sobie.
3) Miejcie firewalla BLISKO. Doprowadźcie go do perfekcji.
4) Zamknijcie lub skonfigurujcie procesy systemu. Jest pełno poradników jak to zrobić, choćby na Google.
5) Zarejestruj się na Tibia.com i nigdzie indziej.
6) Dobre hasło, co jednak nie jest takim utrudnieniem dzisiaj, kiedy hakerzy wiedzą, że każdy posiada dobre hasło
7) Gamemasterzy nie chcą informacji o waszym koncie, więc po co im je dawać?

Przestrzegam tych zasad i nigdy nie byłem shakowany i nigdy nie będę.

Na tej bitwie poziom doświadczenia nie ma znaczenia. Nie ma sławy i bogactwa, ani nawet przyjaciół. Hakerzy nie przejmują się tym, że jesteś miły, potężny, ani tym, że wiele demonów zblokowałeś. Jesteś dla nich tylko kolejnym celem. Broń się!

Tłumaczenie ze strony tibianews.net

*???Śpiewam sobie w deszczu???- tekst popularnej piosenki
**Takie gadu-gadu wbudowane w Windowsa. Zresztą przez gadu-gadu można zrobić dokładnie to samo.

Najlepiej korzystać ze sprawdzonych programów takich jak np. Advanced Anti Keylogger.
[link widoczny dla zalogowanych]

Czy ja wiem... Very Happy